LKS "Skawa" Podolsze - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Bądź na bieżąco - polub!

Kanał YouTube

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 88, wczoraj: 1880
ogółem: 1 294 294

statystyki szczegółowe

PATRON MEDIALNY

Aktualności

Walka o v-ce mistrzostwo z liderem

  • autor: DeTomaso, 2010-06-07 07:10

6 czerwca godz. 17:00. Warunki atmosferyczne bardzo dobre. Na Stadionie w Podolszu zebrało się wielu miejscowych kibiców, aby obejrzeć zaległą 15 kolejke z 23 maja. Do tego stawką w meczu była szansa na 2 lokatę w tabeli co najprawdopodobniej premiuje to awans do A klasy.

Niestety w walce o pozycję v-ce mistrza, Skawa Podolsze przegrała z drużyną Gierałtowic (wyprzedzają nas o 5 pkt) i druzyną z Włosienicy (wyprzedzają nas 1 pkt), które to drużyny wygrały swoje mecze 15 kolejki. A wszystko to za sprawą porażki na własnym boisku z liderem B klasy Sołą Łęki...


Skawa Podolsze wystąpiła w następującym składzie: Pytel - S. Serwatka (46 min. Zimnal), T. Bartula, Kosowski, A. Serwatka - Drzyżdżyk (kap), Szkółka, Momot (58 min. B. Bartula), Brandys (25 min. Jurkiewicz) - Pawlik, M. Ciemiera.

Od pierwszych minut meczu nie trudno było dostrzec przewage gości, jaką mieli w konstruowaniu ataku. My za to nieco cofnięci do obrony zmuszeni bylismy do ciągłego odpierania ich ataku. Bardzo dobrze kierował obrona w tym meczu Sebastian Serwatka, którego obecność w pierwszej połowie dużo wniosła.

NIestety już w 25 minucie gospodarze zmuszeni byli do dokonania pierwszej zmiany w meczu. Za Brandysa, który występował w sobotę w drużynie juniorów i miał możliwość grania tylko tyle minut w drużynie seniorów wszedł Jurkiewicz - trener Skawy.  

Zawodnicy Skawy Podolsze dobrze radzili sobie w obronie do 34 minuty, w której to przeciwnik zaskoczył naszego młodego bramkarza Dawida Pytla strzałem na 0-1. Później nasi piłkarze bronili własnego pola karnego, gdzie przeciwna drużyna spędziła tam większość czasu w pierwszej połowie.

Parę razy w pierwszej połowie probowaliśmy zagrozić bramce gości z gry z kontry, próbując strzałów z dystansu Szkółki i po rzucie wolnym przez Pawlika.

W ostatnich minutach pierwszej połowy, został poturbowany przez bramkarza na polu karnym przeciwnika, dobrze radzący sobie stoper Artur Serwatka, po czym potrzebna była interwencja medyka. Szybko jednak zebrał sie w sobie i mógł dalej kontynuować grę.

W przerwie nastąpiła juz druga zmiana w drużynie gospodarzy. Leczący nadal kontuzję S. Serwatka nie byl w stanie kontynuować gry. Zmienił go Zimnal który przeszedł na prawą pomoc a Momot przesunął sie do przodu.

Tuż po przewie, zostały strzelone nam 2 bramki. Dobrze grający nadal w ataku Solarze parę razy łatwo zgubili obrone Podolsza po czym doszli do sytuacji sam na sam z bramkarzem. Mimo to Pytel zaliczył dobry występ broniąc parę bardzo groźnych strzałów. 

W 58 minucie meczu przyszedł czas na kolejną ostatnią zmianę. Za Adama Momota wszedł Bogdan Bartula i zmienili się również bramkarze Soły Łęki

Nasz bramkarz popisał się swoimi umiejętnościami jeszcze raz w 65 minucie wybraniając akcję sam na sam.

Wreszcie w 80 minucie po znakomitym dograniu piłki przez Pawlika ze środka boiska nasz napastnik Marek Ciemiera (nazywany często przez przeciwników dziadkiem), strzelił bramkę dla Skawy Podolsze pokazując wszystkim na co go jeszcze stac i że nie ma wcale zamiaru zawieszać butów na kołku.

Wszystkim wydawało się, że jest to wynik końcowy meczu jednak w 85 min został podyktowany jeszcze rzut karny przez głównego arbitra dla Soły, co zokończyło mecz wynikiem 1-4.

Kibice wiernie wspomagali naszych graczy i choć przyszli zobaczyć w końcu pierwsze zwycięstwo w tej rundzie wiosennej na własnym boisku - nie doczekali sie. Niestety nie udalo sie pokonać drużyny zajmującej obecnie 1 miejsce w tabeli i sieszącej sie juz z awansu do A klasy.

Ostatecznie zajmujemy 4 miejsce w tabeli i choć 2 miejsce jest dalej w naszym zasięgu to nie bedzie to łatwe, gdyż czekają nas jeszcze dwa trudne mecze z dobrze spisującymi sie w rundzie wiosennej Harmężami i głodnymi rewanżu za runde jesienna Sygnałem Włosienicą.

 

Relacja z meczu : Dominik Mędrysa


  • Komentarzy [8]
  • czytano: [1157]
 

autor: ~xxxx 2010-06-07 07:55:59

avatar jesli damy z siebie wszystko to obydwa mecze sa do wygrania. Wczoraj zagraliśmy na miare możliwości, szkoda tylko że niektótzy zawiedli obecnoscią. Myślałem że urko ma wiecej ambicji i nie będzie jak ciele stał w kącie obrażony.Walczmy do końca. |Damy rade.


autor: ganguu 2010-06-07 09:05:11

Profil ganguu w Futbolowo Oczywiście, że są szansę ;) Mobilizacja, i nic więcej :)


autor: ~anonim 2010-06-07 14:45:03

avatar mobilizacja ? szkoda że nie wszyscy potrafią się zmobilizować i poukładać swoich spraw . jedni graja nawet z kontuzjami inni nawet nie przyjda na mecz .szkoda tylko tych ambitnych


autor: ~fanatic 2010-06-07 15:12:03

avatar po co awansować do A-klasy, jak w A-klasie nie będzie kim grać! Same ambicje kilku zawodników nie wystarczą.. potrzebne jest do tego zaangażowanie całej drużyny, a nie kilku jednostek. Do roboty! Może drugie miejsce jest nie realne ale 3-cie - całkiem na wyciągnięcie ręki. Może to da awans do A-klasy. Powodzenia.


autor: ~:d 2010-06-07 20:40:01

avatar Słyszałem że trzy drużyny awansują:D


autor: ~anonim 2010-06-07 20:58:01

avatar dokladnie , 7-8 zawodników ambitnych i niezawodnych nie wystarczy.reszta gra i trenuje od święta ,przykład z ostatnich meczy ,derby ich nie ruszaja , szansa na awans tez,szkoda tych niezawodnych


autor: ~kibic 2010-06-07 21:23:19

avatar uro niech lepiej wezmie karte i spada do Palczowic... Jak chce niech idzie nikt go trzymał nie bedzie


autor: ~:d 2010-06-07 22:00:30

avatar Jak wczoraj przez większą część II połowy nasz atak to zawodnicy w wieku ponad 40 lat:D


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Logowanie

Tabela ligowa

Inne rozgrywki » B-klasa

Najnowsza galeria

Palczowice -Skawa by T. Hruby 19 04 2014
Ładowanie...

Kontakt

e-mail:

[Pokaż e-mail]