Najbliższa kolejka 1 |
dzisiaj: 67, wczoraj: 31
ogółem: 1 290 889
statystyki szczegółowe
Huśtawkę nastrojów zafundowały sympatykom " Skawy " nasze drużyny w ostatni weekend w czasie meczów których byliśmy gospodarzami . Zaczęliśmy go od porażki trampkarzy 2-3 z Sołą Oświęcim ,juniorzy zremisowali z solarzami 2-2 a zwycięstwo 1-0 w niedzielne popołudnie z Broszkowicami zaliczyli seniorzy .
Trampkarze zagrali w składzie :Polanek D – Świątek, Fryc,Kwiatkowski ,Walkowicz-Zimnal Sz ,Drzyżdżyk K , Wiecheć,Górny P – Pytel K , Szczelina P , wszedł tez Górny S . Już na pierwszy rzut oka widać było ,że będzie ciężko bo solarze górowali warunkami fizycznymi nad naszą drużyną . Jednak nasi grali niespodziewanie dobrze technicznie wymieniając sporo podań i właśnie już w 10’ po składnej akcji Zimnala z Drzyżdżykiem gola strzelił dla nas Szczelina . Podolszanie nadal atakowali i po 10 minutach obrońca gości nieszczęsliwie dla siebie wybijając piłkę z pola bramkowego po strzale najlepszego naszego zawodnika w tym meczu Kamila Drzyżdzyka , zaliczył „samobója „ .Niestety nie udało nam się utrzymać wyniku 2-0 bo przed przerwą wyższy o głowę od naszych obrońców napastnik z Oświęcimia „ przepchał się „ przez nasze tyły zdobywając kontaktowa bramkę .Na początku II połowy dobrze podał Górny P. ale Szczelina nie wykorzystał setki .Niedługo potem było już 2-2 po błędach w szykach obronnych . W ostatniej minucie meczową piłkę miał Drzyżdżyk , który wykiwał kilku rywali w polu karnym ale zmęczony dał sobie wybić piłkę gdy miał 5 m do bramki i skladał się do strzału . Poszła kontra z której goście zdobyli zwycięską bramkę . Szkoda bo nasza drużyna zasłużyła z gry na remis .
Juniorzy zaczęli mecz w składzie : Serwatka A –Mędrysa , Jargus , Szczelina Ł , Domżał- Bartula M,Kurzak , Kosowski W,Brandys- Pytel D,Polanek D, zagrali też Drzyżdżyk K , Szczelina P, Kwiatkowski . Mecz odbywał się w trudnych warunkach z uwagi na padający deszcz , chociaż murawa pomimo ostatnich opadów była w dobrym stanie . W 15 ‘ minucie Szczelina wyciął w polu karnym napastnika gości i solarze wykorzystali pewnie karnego .W tej połowie jeszcze po dobrej naszej akcji Pytel urwał się obrońcom ale został cięty co skończyło się tylko na żółtej kartce dla solarza . Wolny w środek bramki pewnie wyłapał oświęcimski bramkarz . Druga połowa zaczęła się źle bo jeden ze strzałów solarzy zatrzymał się na naszej poprzeczce ale w kolejnej akcji było 0-2 po serii indywidualnych błędów w naszej obronie . W tym momencie trener Jurkiewicz zdecydował przesunąć do przodu Mateusza Jargusa i to była dobra decyzja . W 70’ własnie ten zawodnik rehabilituje się za swój „ udział „ w bramce na 2-0 i strzałem z 10 m zdobywa kontaktową bramkę . Nasi podjęli walkę o remis która zakończyła się pomyślnie . W ostatniej minucie meczu Jargus szarżuje w bocznej części pola karnego ,gdzie zostaje przewrócony przez obrońcę . Sędzia główny z powodu częściowego zmycia linii pola karnego skonsultował się z bocznym który potwierdził ,że zdarzenie jest w polu karnym . Pomimo protestów solarzy dochodzi do wykonania przez Jargusa karnego . Zawodnik wytrzymał napięcie i zdobył gola na 2-2 , czym bardzo ucieszył swoich kolegów i sympatyków Skawy w tym pracowników firmy „ Adamex „ oraz ich rodzin / mieli w tym czasie na naszym obiekcie „ prażone „/ . Nasi juniorzy udowodnili ,że pomimo nieuprawiedliwionej absencji kilku swoich kolegów , są zdolni powalczyc z każdym rywalem . Szkoda tylko ,że ich kadra jest nieliczna i muszą posiłkować się trampkarzami .
Trampkarze i juniorzy w sobotę grają z Porębą, zbiórka na wyjazd o godz. 8.45 .
Seniorzy zaczęli mecz z Broszkowicami w składzie : Serwatka A,- Drzyżdżyk T,Chłopek , Nykiel ,Garczarczyk, - Hruby , Bartula T ,Śledziński,Szkółka- Szczyżyca , Ciemiera M . W drugiej połowie weszli też Polanek P i nowy zawodnik Skawy Daniel Krzemień . Pierwszy połowa to przewaga naszej drużyny . Po dalekich wrzutach z autu Tomka Hrubego w pole bramkowe nikt z naszych zawodników nie potrafił wcisnąć piłki do bramki . W 14’ Maciek Szczyżyca otrzymał doskonałe dalekie podanie od Krzyśka Chłopka za plecy obrońców i i strzałem na raty zdobył „ złotą „ bramkę . Tym samym nasz napastnik przerwał swą niemoc strzelecką z poprzednich meczów i wszyscy liczymy ,że w kolejnych meczach „ Gaga „ będzie regularnie zdobywał gole dla naszych barw . Kilka minut potem okazję do strzelenia bramki miał Michał Garczarczyk ale przestrzelił . Chwilę potem w dogodnej sytuacji znalazł się Marek Ciemiera ale źle podawał do swoich kolegów . W 27’ tuż przed polem karnym wycięty został Artur Nykiel ale Chłopek tym razem nie powtórzył fantastycznego strzału i bramki w okienko z meczu z Harmężami . Nasi nadal atakowali choć za często zdarzały się im indywidualne błędy , które irytowały kibiców , zresztą te błędy ciągnęły się przez cały mecz . I tak w 40’ Piotrek Śledziński wykiwał kilku zawodników na 16-stce ale w dogodnej sytuacji przestrzelił koło słupka ,chwile potem Ciemiera uderza w boczną siatkę . Pod koniec I połowy rywale groźnie skontrowali i w pierwszej sytuacji Nykiel dostał żółta kartkę gdy napastnik gości próbował mu uciec tuż za połową boiska a w drugiej po kiksie naszych defensorów dobrze broni ł Artur Serwatka . Tuż na początku drugiej połowy po dośrodkowaniu z kornera Rafała Szkółki , Ciemiera źle trafił głową na 5-tce , potem Marek miał jeszcze dwie b. dobre okazje do strzelenia bramki . Naszemu najbardziej doświadczonemu zawodnikowi w sytuacjach bramkowych w tym meczu nic nie wychodziło . Chociaż kilka razy ośmieszył szybkością i kiwką młodszych od siebie 20-25 lat obrońców , to w decydującym momencie nasz „ oldboj „ nie miał szcześcia .Podkreślić należy ,że w tej rundzie Ciemiera strzelił już 4 bramki , w tym dwie w meczu z mocnymi Harmężami i jest naszym najskuteczniejszym zawodnikiem . Nie wykorzystane okazje przez naszą drużynę mogły się zemścić .W 70’ sędzia podyktował słusznie wolnego z 5 metrów za zagranie wynikające z nieporozumienia naszych zawodników . Ograny w wyższych klasach Chłopek sprytnie wyskoczył z muru co za pierwszym razem skutkowało żółta kartką dla niego ale przy powtórce własnie ten zawodnik przyjął strzał na klatkę ratując nas od utraty gola .Jeszcze jedna akcja gości mogła się skończyć utratą gola gdy zawodnik z Broszkowic wszedł w pole karne i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem ale fantastycznie obronił „ Serek „ . Artur dopiero zagrał drugi ligowy mecz w seniorach na bramce w sytuacji gdy nieobecnością przed meczem z Harmężami niemile zaskoczył nas etatowy golkiper i jest pewnym punktem drużyny a przecież jest nominalnym obrońcą .
Ważne ,że pomimo słabszej dyspozycji naszej ekipy udało się mecz wygrać . Już w najbliższą niedzielę o godz. 17.00 zagramy z Bulowicami , drużyną która w tej rundzie zdobyła tylko 2 punkty i ma „ nóż na gardle” . Skawie z takimi teoretycznie słabszymi drużynami idzie jak „ po grudzie „ .Miejmy nadzieję ,że nasi rozstrzygną pomyślnie mecz w pierwszych jego fragmentach i nie narażą swoich sympatyków na nerwówkę w końcówce jak było to w meczu z Broszkowicami .
"on ma jaja" :D
wreszcie jakis artykuł ;)
juniorzy wygrali 2-1
brawa dla juniorow i trampkow oby tak dalej
w 2 meczch 3 karne dla Podolsza ?:D Brawo juniorzy !!
jak mecz z Bulowicami?
skoro jesteś takim kibicem, że jako "autor" podpisujesz się "Skawa" to nie powinieneś pytać tylko napisać wynik. nie rozumiem jak możesz się tak podpisywać skoro żaden z Ciebie kibic.
1-2
widzę że juniorzy coraz lepiej . gratulacje tak dalej i moze bedzie 3 miejsce na koniec.
Przelozony, juniorzy Grojec 0-1 Podolsze
może jakieś relacje z meczy, hmmm?
Juniorzy na lidera:D I na awans:D
do lidera wam daleko
nie przegrlai meczu zadnego :D Witkowice majom tyle samo pkt:D
Inne rozgrywki » B-klasa |